poniedziałek, 12 września 2016

Moje cenne 8 miesięcy! Ile kosztuje ciąża? cz. 1


Przygotowując się do ciąży, kalkulowałam ile kosztować nas będzie ciąża, jednak to były tylko kalkulacje. Teraz, mając za sobą 8 miesięcy wydatków, mogę śmiało stwierdzić, że moje kalkulacje nie uwzględniały wszystkiego, co tak naprawdę musiałam wykonać. Oczywiście słuchając inne osoby miałam wrażenie, że ciąża to studnia bez dna, jednak na przebyte 8 miesięcy z moją kruszynką w brzuszku stwierdzam, że nie jest tak źle.
Podsumowanie wszystkich wydatków możliwe było tylko dlatego, że za prywatne wizyty płaciłam kartą, wszystko zapisywałam w magicznym grubym notesie, wyniki badań laboratoryjnych (jeśli nie były poufne) dostępne były na portalu pacjenta (osobiście korzystam z LUX MEDu), a wizyty umawiane były przez Internet. Nie musiałam zbytnio się wysilać, wystarczyło po 8 miesiącach usiąść i spisać co, jak i kiedy.

Powoli także swoje wydatki "wzbogacam" o wydatki typu "dziecko", co przy początkowym 8 miesiącu ciąży musiało mieć miejsce. Ja już teraz odczuwam bolesne skutki ciąży, a nie chce myśleć co mnie czeka dalej!

Wydatki podzielę na dwie kategorie: 
1. Mama - czyli to co zaliczam do wydatków związanych z ciążą.
2. Dziecko - czyli wydatki które będą mi potrzebne PO porodzie.

To zaczynamy!

MAMA

Co na początek?

Swoją ciążę "prowadzę" w dwóch miejscach. Korzystam z pakietu pracowniczego LUX MED Warszawie oraz prywatnie w Szpitalu Św. Zofii w Warszawie przy ul. Żelaznej 90. 
Oczywiście każda przyszła mama ma możliwość korzystania z NFZ gdzie chce, jednak daruje sobie opisywanie powodów dlaczego ja z tego nie korzystam (wtedy powstałby dodatkowy post).

Koszty podzielę na trzy grupy:
1. LUX MED pracownik - czyli to co ja mam, zaliczę do kosztów bezpłatnych
2. LUX MED "kowalskiego" - czyli nie chcącego korzystać z NFZ
3. Opieka lekarska Żelazna - prywatna opieka lekarza ginekologa-położnika na Żelaznej 90.

Cennik konsultacji lekarskich/badań laboratoryjnych wzięłam z cennika LUX MED (jednego z niższych w Warszawie)

Styczeń/Luty

Przed ciążą postanowiłam odwiedzić endokrynologa (167 zł), który za pomocą cienkoigłowej biopsji (193 zł) wykrył u mnie "guzki", na szczęście nie groźne, więc mogłam spokojnie planować zajście w ciąże. Nie można też zapomnieć o obowiązkowym badaniu TSH (39 zł)!
Kolejna wizyta to ginekolog, badanie ogólne i wykonanie obowiązkowej cytologii (45 zł), i ten wynik miałam dobry.
W moim przypadku były to dwie obowiązkowe wizyty u specjalistów, które wykonałam przed czekającą rodziców "pracą" :)
Jako ostatni wydatek to oczywiście kwas foliowy (60 zł), który brałam niestety tylko miesiąc, a powinnam przynajmniej trzy miesiące!

Koszty styczeń/luty: 
1. 60 zł (kwas foliowy)
2. 504 zł (lekarze, badania, kwas foliowy)
3. BRAK (z prywatnej opieki lekarskiej Żelazna jeszcze nie korzystałam)

Marzec
Marzec jest miesiącem, który zaczęłam od zakupu testu ciążowego, a nawet kilku - tak, jestem niecierpliwa. Testy wykonałam zbyt wcześnie (nie wierzcie w zapisy na testach, że wykrywają ciąże 5 dni po zapłodnieniu!), a wydałam na nie ok. 40 zł. Co ciekawe, pierwszym i jedynym testem który pokazał mi bladą drugą kreskę był test ... podarowany!
Z testem w ręku udałam się do lekarza internisty po skierowanie na badanie HCG (65 zł), a następnie z wynikami udałam się do ginekologa (163 zł).

Koszty marzec:
1. 40 zł (testy ciążowe)
2. 268 zł (testy ciążowe, lekarze, badania)
3. BRAK (z prywatnej opieki lekarskiej Żelazna jeszcze nie korzystałam)

Kwiecień
Pierwszym miesiącem, w którym wykonałam najwięcej badań laboratoryjnych jest właśnie miesiąc kwiecień. Te badania rozciągnęły się na marzec i kwiecień, jednak ja kompletowałam wszystko w kwietniu, ponieważ na kwiecień miałam umówionego ginekologa (163 zł). A było co kompletować, z moich wyników badań powstał niezły pliczek:
Cytomegalia, D-dimer, Żelazo, Morfologia, Mocz, TSH, Anty-TG, HCV, Toksoplazmoza, Różyczka, Grupa krwi, Kiła, HIV
Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam. Całkowity koszt tych badań, bez wykupionego pakietu medycznego wynosiłby 972 zł (cennik LUX MED).

W kwietniu zdecydowaliśmy się, że będę chodziła do prywatnego ginekologa-położnika, z którym będę współpracować do końca i który będzie pracować w szpitalu gdzie planuje rodzić (Szpital Św. Zofii). Koszt takiej prywatnej wizyty to 190 zł.

Koszty kwiecień: 
1. 0 zł
2. 1135 zł (lekarze, badania)
3. 190 zł (lekarz)

Maj
W maju wykonywane było moje pierwsze USG. W pakiecie Lux Med kosztuje ono 153 zł, jednak jakoś tego badania jest nieporównywalna do USG wykonanego prywatnie (240 zł). Oczywiście raz w miesiącu odbywam także wizytę u ginekologa (163 zł/190 zł), zaraz po badaniu USG.
Standardowo w każdym miesiącu wykonuje badania, jednakże są to pojedyncze badania (Morfologia + płytki + rozmaz automatyczny i mocz) – 27 zł.
Do tych badań doszło mi niestety powtórne badanie cytomegalii, które miałam niekorzystne (170 zł).

Koszty maj: 
1. 0 zł
2. 513 zł (lekarze, badania + badanie USG)
3. 430 zł (lekarz, badanie USG)

Czerwiec
Jest miesiącem najbardziej obciążający nasz budżet. W czerwcu zapisałam się na jogę dla ciężarnych (255 zł - kwota wpisana do czerwca, ale zajęcia obejmowały też lipiec). Wydatek całkowicie dodatkowy, jednak ja musiałam coś zrobić ze swoim ciałem. Dzięki temu mogłam rozciągnąć się, ruszyć z miejsca pod okiem specjalistów.
Dodatkowo oprócz standardowego ginekologa i badań laboratoryjnych doszła cytomegalia test awidności (115 zł, z czego 95 zł musiałam zapłacić) oraz Toksoplazmoza (122 zł).

Koszty czerwiec: 
1. 95 zł (badanie)
2. 466 zł (lekarz, badanie)
3. 445 zł (joga, lekarz)

Lipiec
W wyniku mojej małej paniki koszt jednej wizyty ginekologa z sierpnia musiałam przełożyć na lipiec, co niestety wiązało się z zakupem małych lekarstw (70 zł). Oprócz tego w 22 tygodniu miałam wykonane USG plus standardowe badania.

Koszty lipiec: 
1. 70 zł
2. 511 zł (lekarze - dwie wizyty, badania + badanie USG)
3. 620 zł (lekarze, badania)


Sierpień
W sierpniu kosztów ginekologa nie mam, z powodu podwójnej wizyty w lipcu. Jednak standardowe badania pozostały, dodatkowo doszła jakże nie przyjemna glukoza oraz zakup kwasu foliowego.

Koszty sierpień: 
1. 15 zł
2. 75 zł (badania)
3. 0 zł


Wrzesień
Wizyty ginekologiczne we wrześniu wróciły do normy, oczywiście badania oraz USG w 31 tygodniu. Niestety doszło mi trochę leków.
Koszty wrzesień: 
1. 31 zł
2. 316 zł (lekarz, badania + badanie USG)
3. 430 zł (lekarz, badanie USG)

PODSUMOWANIE:

Koszty podzielę na trzy grupy:
1. LUX MED pracownik - czyli to co ja mam, zaliczę do kosztów bezpłatnych - 566 zł
2. LUX MED "kowalskiego" - czyli nie chcącego korzystać z NFZ - 3 788 zł
3. Opieka lekarska Żelazna - prywatna opieka lekarza ginekologa-położnika na Żelaznej 90 1 860 zł

MOJE koszty za 8 miesięcy jakie poniosłam to 2 426 zł. Gdybym koszty opierała tylko na NFZ, czyli wszystko bezpłatnie, koszt wyniósłby 566 zł. Jednakże na NFZ się nie zdecydowałam, ponieważ wiem jak wygląda tam jakość usług, wolnych terminów wizyt itp, dlatego zdecydowałam się na wizyty prywatne (oczywiście są wyjątki, jednak ja na nie nie trafiłam). Koszt 8 miesięcy wizyt prywatnych to 1 860 zł. Czy żałuje? Absolutnie NIE! jakość wykonanego USG jest bez porównania, nie wspomnę o podejściu do pacjentki, wizyty kosztowały ale były na luzie, bez stresu, w bardzo przyjemnej atmosferze.

Na koniec ostatni koszt - 3 788 zł, kwota na jaką trzeba się nastawić nie mając żadnego pakietu, nie decydując się na NFZ, wszystko prywatnie ale bezpieczniej.

To są MOJE koszty jakie poniosłam mieszkając w Warszawie. Podejrzewam że koszt prowadzenia ciąży w innych, mniejszych miastach, jest po prostu mniejszy.

Nie doliczam tutaj kosztów garderoby, ponieważ w ciąży kupuje znacznie mniej niż normalnie, raptem kilka luźnych ciuszków, które wykorzystam także po porodzie.

W dalszej części opisze koszty MAMA do samego porodu wraz z prywatną położną itp oraz zacznę opisywać koszty DZIECKO, które z dnia na dzień rosną :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli spodobał Ci się ten wpis zapraszam na stronę bloga na Facebooku i zachęcam do polubienia Fanpage'u. W ten sposób na bieżąco będziesz dostawać informacje o kolejnych ciekawych postach! Znajdziesz mnie również na Instagramie.