czwartek, 12 stycznia 2017

Liebster Blog Award - nominacja dla New Life Easier baby


Dziś przychodzę z czymś nowym. Jak wiadomo jestem świeżynką blogową, stąd wiele rzeczy jest dla mnie nowych. Tą nowością jest nominacja do Liebster Blog Award od Mama DwójkiNie ukrywam, że jestem z tego powodu zadowolona, a z drugiej strony  miło zaskoczona. Za to właśnie uwielbiam blogowanie - codziennie odkrywam coś nowego!
Zastanawiałam się, co to właściwie jest Liebster Blog Award? Otóż jest to w pewnym sensie łańcuszek między blogerami, których się nominuje. Według mnie fajna zabawa, z fajnymi pytaniami, dzięki którym można pokazać cząstkę siebie właśnie Wam.

Ale starczy tego, zabieramy się do pracy. Pytania Mama Dwójki:

1. Zostałaś mamą z wyboru, planowanego wyboru czy wyniku wpadki?
Pojawienie się mojego Zuziaka zostało zaplanowane, chociaż nie było to aż takie długie planowanie. W pewien styczniowy dzień zapytałam swojego męża "a może dzidziuś?". Mąż był zaskoczony moim zapytaniem, lecz nie powiedział NIE. Był na to przygotowany, lecz mam wrażenie że nie tak szybko. W końcu byliśmy dopiero 6 miesięcy po ślubie! Jednak ja to jestem w gorącej wodzie kąpana, pomyślałam o dziecku "Czemu nie?", poszłam do męża i zaczęliśmy działać. W styczniu się nie udało, ale w lutym już miałam te dwie kreski na teście ciążowym. Do dziś ten test mam i sądzę, że będzie mi to służyło za wieloletnią pamiątkę.

2. Twój mąż, partner, facet to spełniona, wymarzona miłość? ( szczerze baby)
Tak, szczerze mogę napisać że TAK. Oprócz wymarzonej miłości, jest także moim szczerym przyjacielem.

3. Co daje Ci blogowanie?
Blogowanie daje mi dużo. Zaczęłam interesować się blogowaniem już jakieś 3 lata temu, kiedy moja koleżanka z dzieciństwa założyła bloga i zaczęła go promować na facebooku. Tego dnia zaczęłam poznawać tajemnice blogowania. Od tamtego czasu poznałam wiele blogów, których byłam i dalej jestem wierną czytelniczką. Potem moja koleżanka zapytała się mnie:
- a czemu ty nie zaczniesz pisać?
- ale o czym? - odpowiedziałam.
- o życiu, o miłości, o dzieciach! - zasugerowała.
- ale ja polonistką nie jestem - stwierdziłam.
- nie musisz! pisz od serca o tym co myślisz! - zakończyła.
I tak to się zaczęło. Blogowanie rozpoczęłam na dobre. A co mi daje blogowanie? oderwanie od rzeczywistości, a także szersze horyzonty blogowe i poznanie wielu fajnych osób. Jeśli mam czas biorę laptopa, zamykam się w drugim pokoju i piszę. Tak było za czasów nie-macierzyństwa. Dziś poje pisanie wygląda tak, że Zuziek leży na rogalu do karmienia i śpi, a ja trzymam laptopa na kolanach i pisze. To wszystko powoduje uśmiech na twarzy, bo wygląda bardzo śmiesznie! I tak bym to podsumowała: blogowanie daje mi radość!

4. Co daje Ci macierzyństwo? Czym dla Ciebie ono jest?
Macierzyństwo jest dla mnie nowością, z którą niedawno się zderzyłam. Nie będę ukrywać i pisać to co wszystkie mamy, że macierzyństwo jest dla mnie cudownym stanem, że karmienie piersią jest czymś nieziemskim. Napisze prawdę, że macierzyństwo jest dla mnie czymś trudnym. Nigdy nie lubiłam jak coś mnie ogranicza, a macierzyństwo takie jest. Dodatkowo macierzyństwo wiąże się też z tym, że jestem uziemiona w domu, a tego nigdy nie lubiłam. Zawsze byłam aktywna, lubiłam pracować, spotykać się ze znajomymi, czy po prostu wyjść spontanicznie na miasto i spacerować po warszawskich łazienkach. 
Oczywiście liczę się z tym, że może na mnie spaść pewien "lincz" mam, bo przecież macierzyństwo to coś cudownego! Ja tego nie czuje do końca, może niedługo mi się zmieni. Jednak nie chce tutaj wyjść na bez uczuciową matkę. Kocham swoje dziecko, kocham tą drobną istotkę, która nie daje mi spać, która płacze i marudzi, a także kocham ją za ten uśmiech którym mnie czasem obdarzy - wtedy serce rozpada mi się na kawałki.

5. Czy twoje wykształcenie ma wpływ na tematykę bloga i jego popularność?
Moje wykształcenie nie ma nic związanego z blogowaniem. Wręcz przeciwnie! moje wykształcenie jest techniczne i na tym skupiałam swoją cała edukację. Niestety czasem styl pisania może mnie zdradzić, że nigdy nie było mi po drodze z humanistyką, więc liczę na to, że moi czytelnicy wybaczą mi moją pisownię! Co do popularności bloga, to nie jest on aż tak popularny jak inne które czytam, ale sądzę że systematycznie będę zdobywać większą popularność. Mam nadzieję, że mi się uda!

6. W czym czujesz się dobra? Szycie, gotowanie itp.
Ach! te pytanie jest najdłuższe nad którym się zastanawiałam :) Może to dziwne, ale jest ono najtrudniejsze ze wszystkich! Szyć zbytnio nie umiem, jak coś się spruje to załatam, ale to rewelacji nie ma. Gotować też zbytnio nie potrafię, a to dziwne, bo moja mam zawodowo zajmuje się kuchnią. Ciężko mi określić w czym czuje się dobra. Z pomocą miał mi przyjść mój mąż, któremu zadałam te pytanie. Co odpowiedział?
- kochanie, w czym jestem dobra według ciebie? - zapytałam. Spojrzał na mnie i po 2 sekundach odpowiedział:
- w denerwowaniu mnie - odpowiedział.
I może to jest właśnie to? bo faktycznie jestem w tym dobra, potrafię robić to w każdej sytuacji i o każdej porze.
Po głębszym zastanowieniu stwierdzam także, że jestem dobra w organizacji swojej szafy. Bardzo szybko mogę stwierdzić, że czegoś mi w niej brakuje.

7. Kim chciałaś zostać gdy byłaś małą dziewczynką? Udało się to zrealizować?
Tym kim chciałam być jak byłam mała dziewczynką ma wiele odsłon. Moja pamięć sięga czasów, kiedy oglądałam Sailor Moon, czyli niezdarną lecz waleczną o wielkim sercu czarodziejką z księżyca, a moją ulubioną postacią była Makoto Kino. Czemu ona? wcześniej tego nie rozumiałam, lecz po jakimś czasie zauważyłam wspólne cechy z tą postacią. Makoto jest silną i niezależną osobowością, jej najbardziej podkreślaną cechą fizyczną jest jej niezwykła wysokość. Jako wielbicielka sztuk walki jest bardzo silna fizycznie. Jest swego rodzaju z charakteru chłopczycą. I ja byłam, dalej jestem, właśnie taką osobą. Upodobania dalej mi takie pozostały, ponieważ moimi ulubionymi postaciami są superbohaterowie (patrz odp. 10). Więc odpowiadając na pytanie, czy udało mi się to zrealizować, śmiało mogę odpowiedzieć, że w pewnym sensie tak.

8. Co w twoim życiu jest na pierwszym miejscu?
Moje pierwsze miejsce jest niezmienne od zawsze. Tutaj wystarczy jedno słowo: Rodzina. 

9. Kraj, który chciałabyś odwiedzić?
Od zawsze fascynowała mnie Azja Południowa, a najbardziej Indie. 

10. Film, który uwielbiasz i możesz oglądać bez końca?
Moja pierwsza myśl - Zielona mila z ulubionym aktorem Tomem Hanksem!

11. Twoje skryte marzenie?
Moje skryte marzenie jest ... nudne. Marze o własnym M, o własnym nowym samochodzie i własnym spokoju ducha, abym nie miała żadnych problemów. Takie jest moje skryte marzenie.

A teraz pozwolę sobie na swoje nominację blogerek, które od pewnego czasu śledzę. Mam nadzieję, że zagrają ze mną w tą zabawę :)

Pytania:
1. Twoje najwspanialsze wspomnienie z dzieciństwa?
2. Mam słabość do ... ?
3. Jaką książkę możesz polecić na zimowy wieczór?
4. Kto jest Twoim największym autorytetem?
5. Co skłoniło cię do założenia bloga?
6. Gdyby cofnąć czas, co zmieniłabyś w swoim blogowaniu?
7. Twoje skryte marzenie?
8. Twoje hobby?
9. Wymień trzy wartości, którymi kierujesz się w życiu.
10. Wygrywasz milion w totka i co z nimi robisz?
11. Twoje tegoroczne postanowienie noworoczne to ... ?

A blogi, które nominuje to:
Matczyne Fanaberie
Mama w UK
nie idealna anna
odNova
kobieta niezgodna
bizimummy

Wszystkich odwiedzających zapraszam do zabawy! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli spodobał Ci się ten wpis zapraszam na stronę bloga na Facebooku i zachęcam do polubienia Fanpage'u. W ten sposób na bieżąco będziesz dostawać informacje o kolejnych ciekawych postach! Znajdziesz mnie również na Instagramie.